Malowanie piętra

Z racji tego, że tynki już przytarte, a przestrzeń pod parapetami zatynkowana, postanowiłem trochę poszaleć z farbami 🙂 Miałem ambitny plan pomalowania całego piętra, ale finalnie skończyło się na dwóch pokojach i być może trzeba będzie jeszcze raz przejechać wałkiem jeśli będą prześwity. Wszystko szło pięknie kiedy gruntowałem „Śnieżką”, ale kiedy zacząłem malować „Dekoralem” po prostu się załamałem.
„Zaleca się malować dwukrotnie” tak mniej więcej brzmiała informacja na kubełkach. Dobre sobie 😉 powinni napisać „Zaleca się malować dwukrotnie jasne powierzchnie”. Powodzenia w malowaniu zielonych płyt gipsowych, wszystko przebija. Generalnie stwierdzam że podkład gruntujący „Śnieżki” lepiej pokrył kolor płyt niż sama emulsja „Dekorala”. Sorry ale malowałem po dwa razy „Dekoralem” i efekt i tak nie był zadowalający, przy trzecim można było w ogóle mówić o pokryciu.
Dodam jeszcze że „Śnieżka” była w promocji … nieźle jak na produkt z gazetki.

A tu fotki z gruntowania:

Gruntowanie Śnieżką
Gruntowanie Śnieżką
Gruntowanie Śnieżką
Gruntowanie Śnieżką

Jak widać, to tylko efekt podkładu gruntującego. Całkiem nieźle.
Niebawem wrzucę fotki po finalnym malowaniu. A tymczasem kupiliśmy już kozę, która grzeje nam parter. No może nie cały, ale przynajmniej salon z kuchnią 😉

Podłączona koza
Podłączona koza

EDIT:

Po finalnym malowaniu:

Finalne krycie farbą
Finalne krycie farbą
Finalne krycie farbą
Finalne krycie farbą

Ocieplanie poddasza, garażu i ganku

Po licznych perypetiach, możemy uznać ocieplanie poddasza za zakończone. Generalnie jeszcze za tydzień fachowcy wpadają, aby dokładniej przytrzeć gips na płytach i poprawić kilka szczelin, ale można uznać temat za zamknięty. Ociepliliśmy poddasze według projektu, 15cm Ekorolki Knauf, oraz 5cm Unimaty Isover. W sumie 20 cm między krokwie. Strych powstał na bazie płyt OSB 22 mm plus 3 sztuki 25 mm ponieważ … skończyły się 😉

Ocieplenie strychu
Ocieplenie strychu

Wejście na strych tradycyjnie na uchylnych schodkach z Castoramy za 250 PLN, który zamontowali nam nasi fachowcy. Niestety wymiary zmusiły nas do wycięcia jednej jętki i zrobienia zabudowy z desek. Na szczęście desek i belek mieliśmy pod dostatkiem, więc fachowcy uporali się z tym całkiem sprawnie. Strych działa, a dziś zamontowałem już na nim światło.

Właz strychowy / Rozkładane schody
Właz strychowy / Rozkładane schody
Gospodarz na włościach
Gospodarz na włościach
Rozłożone schody na strych
Rozłożone schody na strych

Wyłaz pasuje idealnie pod względem długości. Nie musiałem nic skracać, gra i buczy.

Ściana nad schodami
Ściana nad schodami

Fachowcy wykończyli nam również murłaty. Za pomocą styropianu 10cm i nałożeniu tynku. Jak twierdzą, nie będzie przemarzać. Co ciekawe nasz poprzedni fachowiec za wykończenie murłaty w łazience (3m) wziął od nas 150 PLN, podczas gdy tu mamy tą samą pracę w cenie ocieplenia.

Płyty kartonowo-gipsowe garaż
Płyty kartonowo-gipsowe garaż

Garaż nie był lekkim, głównie z tego powodu iż nie ma w nim jeszcze wylewki. Fachowcy brodzili więc w piachu po kostki. Na szczęście dziś uzupełniłem go żółtym piaskiem i za tydzień można już zalewać podłogę w garażu. Miejmy nadzieję, że przymrozki będą dla tych wylewek łaskawe.

Sucha zabudowa garaż
Sucha zabudowa garaż
Ocieplenie poddasze
Ocieplenie poddasze

Poddasze jak widać już poprzecierane, a powierzchnie gładziutkie. Zielona płyta wodoodporna występuje na całym poddaszu. Podobnie zrobili też inni inwestorzy którzy pobudowali ten projekt, więc nie zastanawiałem się długo i zamówiłem wszystkie płyty zielone. Fachowcy jak to fachowcy marudzili, że przepłaciłem, że nie trzeba, ale czy rzeczywiście to taka duża strata ? 5 płyt zielonych do łazienki, plus 50 do reszty ścian = 1095 PLN, a za 55 płyt zielonych zapłaciłem 1595 PLN. Dokładnie 500 PLN więcej za brak wilgoci i grzyba w ścianach ? Chyba warto.

Ocieplenie poddasze
Ocieplenie poddasze

A na koniec jak to się stało że mamy już dość kolejnej ekipy ? Zaczęło się wszystko od ogłoszenia na oferia.pl, gdzie zamieściłem ogłoszenie o tym że szukamy fachowców do ocieplenia. Po sprawdzeniu kilku ekip, wybraliśmy tą która wydawała się nam najbardziej konkretna i tak było w rzeczywistości, byli konkretni … w podbieraniu materiału. Przez pierwsze trzy dni mogłem naszych specjalistów przypilnować i pracowali przyzwoicie. Pomyślałem więc, że nie ma co się martwić i dałem im jakieś 3 dni swobody. To był błąd. Po dwóch dniach dziadek mojej żony mieszkający nieopodal powiedział że dziś była jakaś niezła libacja (fachowcy nocują na budowie w domu). A więc postanowiliśmy ich odwiedzić. Niestety nie natrafiliśmy na siebie, ponieważ fachowcy wyjechali przed nami do domu po zapasy żywności i kąpiel … zabierając przy tym dwie rolki waty (!) Choć nieoficjalnie były to 4 rolki. Nie jesteśmy tego w stanie teraz udowodnić. Tak czy inaczej kiedy fachowcy wrócili rano i zorientowali się że byliśmy podczas ich nieobecności natychmiast zadzwonili z wyjaśnieniami że pożyczyli wełnę do roboty w swoim domu (!) Po tej całej akcji mieliśmy ochotę powiadomić o przestępstwie, ale finalnie Panowie odkupili wełnę i dokończyli pracę pod moim czujnym nadzorem. Przepraszali nas cały dzień, to smutne.

Po tej akcji stwierdzam, że naprawdę wiele może się zdarzyć przez dwa dni naszej nieobecności na budowie, a przecież nie można być na niej cały czas. Warto mieć kogoś z rodziny pod ręką kto zna się na budowie i mógłby od czasu do czasu kontrolować poczynania ekip budowlanych.

Garaż cz.3

Skosy w garażu
Garaż - skosy z kominem
Garaż – skosy z kominem

Dziś odwiedził nas pan Paweł G. z firmy Mar Plast, aby dokonać pomiaru drzwi, okien i bram garażowych. Trzeba przyznać że pierwszy raz spotkaliśmy się z takim podejściem do transakcji. Żona umówiła się, że handlowiec zadzwoni kiedy będzie już do nas wyjeżdżał, ponieważ nikogo nie ma na miejscu, aby się z nim spotkać. Później zdziwiony handlowiec zadzwonił do żony, że on jest na miejscu i nikogo nie ma (!). Później jakoś udało się wszystkim spotkać. Wszystkim to znaczy mojej żonie, teściowi, dziadkowi i panu handlowcowi. No i teraz dopiero się zaczęło 🙂 komunikacja ze mną przez telefon wracającym z pracy, w korkach i robiącym trzy rzeczy na raz. Dyskusja z człowiekiem, który nie bardzo rozumie jakie mają być drzwi do kotłowni. I do tego gubienie zasięgu. Wszystko na dobre zaczęło się, kiedy handlowiec oburzył się że tak długo się nad tym wszystkim zastanawiamy. Pan wybaczy, ale różnica pomiędzy 7.5 a 8 tysięcy za ocieplenie drzwi garażowych to jednak są jakieś pieniądze. Żona zadzwoniła więc do mnie i ustaliliśmy, że jednak nie bierzemy ocieplanych drzwi do garażu, tylko zwykłe. Później już szybka wymiana zdań – Co z Pani za kobieta ? Co się Pani tak męża słucha ?! – i bezcenna odpowiedź mocno poirytowanego teścia – A gówno Cię to obchodzi ? – 🙂 Wybaczcie, ale na głupie pytanie, adekwatna odpowiedź. Później stresy związane z panem handlowcem urosły coraz bardziej, zaczął tłumaczyć że nie ma dla nas tyle czasu, on ma życie osobiste i żebyśmy mu nie zawracali głowy jakimiś groszami 🙂 (ładne mi grosze, 500 PLN, heh no już byśmy się nie wygłupiali :P). Na szczęście jakoś przetrwaliśmy ten koszmar, a Panu Pawłowi już dziękujemy.

Garaż - wejścia i belki
Garaż – wejścia i belki
Garaż - wejście i komin
Garaż – wejście i komin
Dach garażu - belki
Dach garażu – belki
Garaż - belki
Garaż – belki
Garaż - wejście nad stropem w kotłowni
Garaż – wejście nad stropem w kotłowni

Jak widać w garażu zostawiliśmy takie oto skromne wejście na strop kotłowni. Zawsze to dobre miejsce żeby upchnąć kilka gratów. Trzeba będzie je ocieplić własnoręcznie, nie wydaje mi się, aby przy takich skosach firmie udało się docieplić spadek przy końcu garażu.
I to tyle jak na razie. Teraz czas założyć okna, drzwi, bramy, a następnie wylać podłogę w garażu i otynkować.

Ganek już stoi …

Ganek stoi tak jak trzeba. Nasi fachowcy uwinęli się jak widać całkiem szybko, ale to pewnie dlatego, że rozliczamy się co tydzień ze skończonych rzeczy, więc musieli coś zarobić. Budowa samego ganku została wyliczona powierzchniowo na 20 metrów i 25 centymetrów, razy 35 PLN za metr = czyli 708 PLN, do tego dochodzą jeszcze: zalewanie betonem w środku 200 PLN (wysokość cienkiej wylewki), wieniec 200 PLN i schody 150 PLN, w sumie 1258 PLN.

Ganek - WB-3394
Ganek – WB-3394
Ganek od frontu
Ganek od frontu

Co do schodów, to jednak w tym wykonaniu z nich zrezygnujemy. Zamierzamy wylać na tych które są obecnie płytę, a docelowo schody wykonać dookoła z kostki brukowej. Niestety jak dla nas powierzchnia przed drzwiami jest za krótka i niewygodna. Zrobimy więc trochę więcej przestrzeni, być może ucierpi na tym estetyka, ale względy praktyczne są dla nas w tej chwili istotniejsze. W podsumowaniu, będzie trzeba podsypać trochę ziemi wokół północnej części ganku, jednak wejście będzie o wiele bardziej przyjemne 😉

Drzwi i parapety

Pan Mietek, specmajster od wszystkiego zamontował nam już parapety i drzwi. Popełnił niestety duży błąd, ponieważ zamontował zbyt wąską ościeżnicę i zapiankował ją zanim sprawdził że ościeżnica jest za wąska (!) Z uśmiechem na ustach powiedział nam przy rozliczeniu że teraz mamy problem, na co zgodnie stwierdziliśmy że to teraz Pan ma problem, bo musi Pan ją zdemontować, i założyć drugą w tej samej cenie. W tej chwili zapiankowanej ościeżnicy już do sklepu nie zwrócimy i powinien się cieszyć że nie kazaliśmy mu zwracać sobie pieniążków, czyli 250 PLN za regulowaną ościeżnicę, podczas gdy za montaż ościeżnicy policzył sobie 100 PLN.

Chciałbym teraz policzyć realny koszt zakupu drzwi do mieszkania. Kupujemy drzwi za powiedzmy 360 PLN, do tego dochodzi ościeżnica (przykł. regulowana 14-16 komplet) 250 PLN, montaż 100 PLN, pianka 10 PLN i klamka 60 PLN (zakładam że wsporniki do montażu itp. posiada sam montażysta) = w sumie 770 PLN sza sztukę (!) czyli praktycznie podwójny koszt samych drzwi (same drzwi to jeszcze nie komplet :)). Jeśli liczyć to że drzwi mamy w mieszkaniu 6 sztuk wychodzi 4620 PLN (!) Oczywiście możemy zamontować ościeżnice nieregulowane, koszt około 100 PLN, ale dojdzie to tego koszt łatania wszelkich szczelin dookoła, lub maskownic.

Drzwi łazienka na górze - WB-3394
Drzwi łazienka na górze – WB-3394
Drzwi - Hall na piętrze - WB-3394
Drzwi – Hall na piętrze – WB-3394
Drzwi - Gabinet - WB-3394
Drzwi – Gabinet – WB-3394
Drzwi - Hall na piętrze
Drzwi – Hall na piętrze

Parapety. A tu jest też na czym zarobić 😉 Parapety z kamieni są drogie, przykładowy koszt parapetu o grubości 300 mm i długości 1560 mm to 160 PLN (ze zniżką, zawsze warto się o nią upomnieć przy większym zamówieniu) Do tego dochodzi jeszcze: montaż 50 PLN, pianka 10 PLN, taśma wodoszczelna (3 metry – na dwa okna) 15 PLN i ewentualna zaprawa do wypełnienia zbyt dużego otworu pod oknem (tak było w naszym przypadku). Przykładowy całkowity koszt 6 parapetów z konglomeratu to 1400-1500 PLN. Do tej ceny nie doliczyłem jeszcze kosztów łatania nierówności powstałych przy wycinaniu szczelin na parapety i pod parapetami, zakładam że będę robić to sam, lub maskować drewnem, bądź PCV.

Parapety białe - konglomerat
Parapety białe – konglomerat
Parapety w oknie
Parapety w oknie
Masakra pod parapetem
Masakra pod parapetem

Są już parapety, to można to chyba w końcu opić 😉

Garaż zbliża się … cz.2

Nasi panowie budowlańcy są coraz bliżej końca. W obecnej chwili komin powinien już prężnie stać w pionie 😉 Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że Pan Mietek liczył sobie po 2 PLN od cegły klinkierowej, to sporo biorąc pod uwagę że cegłę kupiliśmy po 1.60 PLN za sztukę. Do tego dochodzi jeszcze specjalna zaprawa do cegły klinkierowej, której średnie zużycie to 1KG na jedną cegłę (!) Łatwo policzyć, że worek 25KG wystarczy na 25 cegieł. Nasz komin ma ponad 6 metrów, na szczęście cegła klinkierowa to tylko ostatnie 2-2.5 metra, bo Pan Mietek policzyłby sobie jak za złoto.

Komin w kotłowni z garażem
Komin w kotłowni z garażem
Rusztowania do komina
Rusztowania do komina
Komin w kotłowni
Komin w kotłowni
Komin w środku
Komin w środku

Usłyszeliśmy też kilka ciekawostek na temat cegły klinkierowej. Według naszego majstra czerwona cegła klinkierowa, jest najtańsza i najtrwalsza. Czerwony to jej naturalny kolor, natomiast wszelkie pozostałe barwione cegły przy drobnych uszczerbkach, w miarę oddziaływania na warunki atmosferyczne i sadzę, szybko niszczą się i kominy są do remontu.

Dodatkowo zrobiliśmy w garażu betonowe bloki o wymiarach 80×50 pod ścianą domu, które będą wspierać belki drewnianego dachu. Generalnie nie są niezbędne, ale kto wie co będzie za kilka lat. Na samej wylewce pewnych rzeczy nie postawimy. Teraz jestem coraz bardziej przekonany, że mogliśmy zrobić fundament również pod ścianą domu, koszt byłby podobny, a o wiele mniej problemów z wsparciem belek.

Bloki pod filary wspierające
Bloki pod filary wspierające

Komin wygląda obiecująco, a teraz czas już zabierać się za ganek.

Garaż zbliża się …

Przez nasze wspaniałe deszczowe dni, budowa naszego garażu się wydłuża. Nagle z tygodnia zrobiło się dwa, ale najważniejsze, że normy jakościowe są zachowane 😉 W następnym tygodniu panowie budowlańcy będą zalewać strop nad kotłownią i zaczną w końcu ganek. Koszt budowy garażu o wymiarach 6x8m według wcześniej zamieszczonego projektu (do poziomu od którego zaczynają się skosy) to 2500 PLN (robocizna) + materiał.

WB-3394 Garaż
WB-3394 Garaż
WB-3394 Wjazd do garażu
WB-3394 Wjazd do garażu
WB-3394 plus garaż
WB-3394 plus garaż
Garaż WB-3394
Garaż WB-3394

Wykorzystałem trochę pianki poliuteranowej i załatałem denerwujące mnie od jakiegoś czasu luki pomiędzy dachem a ścianami budynku. Jak się sam szybko domyśliłem, szczeliny te nie będą wypełniane podczas ocieplania dachu, więc warto chyba zadbać samemu o takie rzeczy. Poza tym zacząłem się mocno zastanawiać nad ocieplaniem pianką całego dachu. Koszt większy od tradycyjnego ocieplania watą, ale efektywność większa o blisko 30-40%. Inwestycja która może się dość szybko zwrócić. Warte uwagi i zastanowienia.

WB-3394 Uszczelnianie pianką
WB-3394 Uszczelnianie pianką

Poza tym przy większych ulewach zauważyliśmy przeciekanie dachu w okolicy komina i zastanawiam się nad jego uszczelnieniem w podobny sposób jak w szczelinach międzydachowych.

Budujemy garaż z kotłownią

Zaczęło się. Niczym deja vu znów na działce pojawiły się bloczki, beton komórkowy, cegła i tony cementu.
Nasz glazurnik, fachman od wszystkiego zajął się budową garażu i choć nie obyło się bez komplikacji (prawie zapomniał o oknie, filarach wspierających i nie rozumie przestrzennych schematów budynku :P), to jak na razie całkiem nieźle to wychodzi. Oczywiście zamówiłem więcej bloczków według zaleceń naszego fachowca czyli pana Mieczysława 😉 a on i tak postanowił robić szalunek, żeby wyrównać spartoloną robotę naszych gości od fundamentów. A czemu spartoloną ? Goście którzy robili nam fundament, to ci sami panowie którzy robili nam tynki (o jakości usług wspominałem we wcześniejszych wpisach) i tu również popisali się przebłyskami inteligencji robiąc fundament zgodnie z poziomem gruntu, który jest na spadku. Dzięki temu nasz fundament jest z jednej strony niższy o wysokość bloczka, co teraz kolejny fachowiec musi wyrównać.

Pamiętajcie o tym czego my nauczyliśmy się przede wszystkim – Błąd jednego fachowca to dodatkowy koszt pracy u kolejnego – Kiedy nasi fachowcy wylali nierówno schody, kolejny skasował 100 PLN za skuwanie nierównych stopni.

WB-3394 Szary gres na schodach - skuwanie
WB-3394 Szary gres na schodach – skuwanie

Prace trwają. Musieliśmy trochę opuścić się z bloczkami, ponieważ wjazd do garażu byłby na wysokości 0.5 metra, co z perspektywą budowania stromego podjazdu nie wydało się nam dobrym pomysłem.

Szalunki pod garaż
Szalunki pod garaż
Pierwsza ścianka
Pierwsza ścianka

W sumie i tak w planach mamy podjazd z kostki brukowej, więc delikatny spadek gruntu jest jak najbardziej wskazany, dochodzi przecież podsypka i sama kostka.

Dziś wpadliśmy z żoną na pomysł, aby poszerzyć bramy wjazdowe z 225cm do 250cm, daje to dodatkowe 12cm na wypadek gdyby było ciężko trafić do wjazdu po ciemku 😉 Przez to rozwiązanie regały zaplanowane na ściance działowej będą musiały być przeniesione na ścianę domu. Trudno, co robić 😀 Poniżej schemacik garażu z kotłownią.

WB-3394 rzut garażu
WB-3394 rzut garażu

Powolutku coraz wyżej wznosi się nasz garaż 🙂

Ścianki boczne garażu
Ścianki boczne garażu

I coraz mniej zieleni 🙁

Boczna ścianka
Boczna ścianka
Komin
Komin

I to tyle, za jakieś 2 tygodnie garaż powinien być skończony.

Kafelki czas kończyć

Planowo w poniedziałek kończymy już kafelkowanie, ale wciąż przeraża nas wszechobecny kurz. Kafelki i gres przy cięciu strasznie się pylą, więc warto zabezpieczyć rzeczy w pobliżu takie jak wanny akrylowe itp. które mają dość delikatną powierzchnię na zarysowania.
Obydwie łazienki są już gotowe, trzeba przyznać że nasz glazurnik wykonał kawał dobrej roboty, wyrównując trochę klejem nasze „proste ściany”. Właśnie teraz wychodzą wszystkie błędy naszych tynkarzy, którzy zatynkowali nam w sumie 4 gniazdka, oraz ludzi od wylewek i ich 20 letnie „doświadczenie” w podłogach trzymających poziom. Podsumowałbym to tak: mamy zdjęcia wszystkich instalacji elektrycznych, specjalnie zaopatrzyłem się w 2 wykrywacze przewodów, a i tak musiałem stawać na głowie aby odszukać wszystkie zatynkowane gniazdka i rurę PCV. Dzięki temu odkryłem kilka pożytecznych metod odnajdywania gniazdek przy grubych tynkach cementowo-wapiennych:

– moczenie ścian (Często po zwilżeniu ściany wodą, przez tynk przebijają cienie puszek i gniazdek – tylko przed malowaniem !)
– moczenie i wyszukiwanie pęknięć podtynkowych (Po zwilżeniu tynków, widać ich spękania. Bardzo często spękania występują w miejscu gdzie biegną przewody, można tak trafić do puszek i gniazdek)
– moczenie i wykrywanie przewodzenia (Po zwilżeniu tynków i dotknięciu urządzeniem pomiarowym takim jak Phazer 777, sygnał jest wyraźnie większy) należy uważać aby nie przesadzić z wilgocią i nie zrobić zwarcia 😉

Szukanie gniazdek
Szukanie gniazdek

Metody powstały w celu wykrycia dwóch gniazdek, w których wykrywacze nie dawały sobie rady. Puszki rozdzielające potrafiły być oddalone o 10 centymetrów od gniazdek w pionie, przez co trafienie po przewodzie było raczej niemożliwe. Dzięki temu odnalazłem gniazdka pod prawie 3cm warstwą tynku. Dla tych którzy wierzą w magiczne 5cm na którą to odległość ma wykrywać Phazer 777 pod tynkami, informuję, że producent miał chyba na myśli tynki gipsowe. Przy strukturze cementowo wapiennej 3cm warstwa jest już wystarczająca do stłumienia przewodów pod prądem i zaczyna się rzeźbienie. Prosty test można przeprowadzić zakrywając gniazdko płytką ceramiczną i spróbować je wykryć, głupie 6mm płytki izoluje skutecznie sygnał.

Nic nie przebije jednak panów od wylewek. Byli na tyle niepoważni żeby zalać nam rurę odpływową od wanny (!) Myślałem że wyjdę z siebie kiedy to odkryłem przeglądając zdjęcia instalacji odpływowych. Później sprawdziłem wszystkie inne instalacje na wszelki wypadek, żeby się nie okazało że nie mam odpływu do pralki na przykład 🙂
Odkrycie rury PCV graniczy z cudem, ponieważ nie wykryje jej wykrywacz metalu. Jedyna droga to umieszczenie w niej przez inny wlot jakiegoś wskaźnika. Ja na szczęście nie musiałem odwoływać się do takich metod, ponieważ według fotografii odpływ był dokładnie pod zaworem z wodą. Wykucie go poszło dość szybko.
Kiedy opieprzałem szefa ekipy od wylewek, dostałem ostrą reprymendę na temat zabezpieczania rur gazetami i wyprowadzania rur powyżej poziomu podłogi. Sprawdziłem więc poziom moich zabezpieczeń na starych zdjęciach, żeby mieć pewność – folia zabezpieczająca i wlot były powyżej poziomu podłogi, ktoś musiał więc folię usunąć. Zagadką jest kto to zrobił, ale biorąc pod uwagę fakt że tynkarze, ludzie od wylewek i hydraulik są z wzajemnego polecenia, mogę się tylko domyślać że to nie przypadek. Na wszelki wypadek zakończyliśmy tą podejrzaną linię ludzi z polecenia i jak na razie (odpukać) jest cacy.

No cóż, kiedy emocje opadły okazuje się, że kafelki i gres już schną i już tylko kilka dni dzieli nas od końca prac związanych z glazurą i gresem. Zdjęcia nie oddają niestety wrażeń w na żywo, a wszechobecny pył skutecznie pokrywa podłogi, ale i tak wygląda to całkiem ładnie.

WB-3394 Kafelki w łazience na dole
WB-3394 Kafelki w łazience na dole

Kiedy dojdzie biała armatura, będzie co podziwiać 😉

Łazienka, niebieska glazura
Łazienka, niebieska glazura
WB-3394 Łazienka na górze
WB-3394 Łazienka na górze
WB-3394 Łazienka na górze
WB-3394 Łazienka na górze
Glazura - Cordoba beżowa
Glazura – Cordoba beżowa
WB-3394 schody - szary gres Onyx
WB-3394 schody – szary gres Onyx

I na koniec trochę fotek naszego psiaka ze schroniska. Odkryliśmy ostatnio, że został wytresowany do przynoszenia gazet i ochrony domostwa przed intruzami z zewnątrz 😉 Poza tym w ciągu dwóch dni nauczył się prosić o jedzenie, proste „siad i podaj łapę” wystarczy żeby dostał papu 😉

A tu nasz Fuks ;)
A tu nasz Fuks 😉
Gospodarze ;)
Gospodarze 😉

Powoli kończymy kafelki i gres

Powolutku, chociaż na zwiększonych obrotach zaczęliśmy robić wykończenia w naszym mieszkanku. Chociaż nie ma jeszcze parapetów (co pewnie już niebawem nastąpi) to czas najwyższy było zrobić podłogi i glazurę. Generalnie to trzeba by już malować, ocieplać i zrobić jeszcze wiele innych rzeczy, ale glazura i ogrzewanie powinny się pojawić w pierwszej kolejności. Oczywiście mieliśmy bardzo ambitne plany co do glazury i terakoty, ale ceny i życie nieco to zweryfikowało. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na klasykę z eleganckimi akcentami, jak również na dobrą cenę i świetne właściwości mechaniczne. Efekt. Białe kafelki w kuchni z pięknym beżowym zdobieniem i beżową fugą elastyczną, oraz szary gres techniczny, o podkreślającym jego mocny charakter czarnym fugowaniu. Gres techniczny to materiał strasznie twardy i glazurnicy za nim nie przepadają 🙂 natomiast spadł mi w bagażniku i żadna płytka nie ma nawet ryski. Gres jest o takiej samej grubości jak płytki ceramiczne, ale jego właściwości mechaniczne są w sam raz na kłótnie z rozbijaniem talerzy 😉

Gres techniczny ONYX

Do łazienki poszły niebieskie kafelki, ponieważ łazienka na dole jest dość ciasna i kolorystycznie chciałem ją trochę ochłodzić. Kafelki podkreśli białą fuga i równie śnieżna armatura. Wszystko powinno doskonale z sobą kontrastować.

Niebieska Cykada
Niebieska Cykada
Niebieska Cykada - łazienka WB-3394
Niebieska Cykada – łazienka WB-3394

Mieliśmy problem z dopasowaniem paneli podłogowych do szarego gresu, jednak ostatecznie znalazłem szare panele imitujące drewnianą podłogę które okazały się strzałem w dziesiątkę i pomimo różnicy kolorów (z przewagą jasno szarego w panelach) dogadują się z sobą świetnie.
A tak mniej więcej będzie to wszystko wyglądać :

Kafelki i gres WB-3394
Kafelki i gres WB-3394
Mycie gresu po fudze
Mycie gresu po fudze

Nasi glazurnicy podchodzili z gresem pod tynki, co jest dosyć częstą praktyką, a na pytanie co teraz tymi szczelinami będzie ? Odpowiadają, że oni nie są od ścian. Warto więc od razu zastanowić się nad cokołami, bo jak twierdzą nasi fachowcy teraz już na nie za późno. Co nam pozostaje ? Listwa maskująca, albo szpachla, uzupełnianie ubytków i malowanie. Warto też upewniać się za co fachowcy liczą sobie extra, czyli rogi, skuwanie nierówności, itp. Poza tym warto uzgodnić z nimi takie kwestie jak wyrównywanie krzywizn ścian kafelkami, bo podobno niektórzy glazurnicy nakładają równą warstwę kleju i idą zgodnie z krzywizną ściany, lub podłogi (!). Jeśli traficie na takich specjalistów od razu im podziękujcie.

Szczeliny pomiędzy gresem a tynkami
Szczeliny pomiędzy gresem a tynkami

Chwilowo glazura i gres nie pokazały swojej pełnej klasy, ale finalnie podkreślą ją meble i odpowiednie oświetlenie, co powinno być trochę zbliżone do tej kuchni :

Inspiracja kuchni
Inspiracja kuchni