Jak widać na nic zdał się ostatni remont pokoju. Pracująca ściana bloku tzw. „wielkiej płyty” zrobiła swoje. Wibracje przenoszone z okien ( zamykanie i otwieranie ), szczeliny pomiędzy płytami, zmiany temperatury i kto wie co jeszcze spowodowały odpadanie tynku w okolicach okna. Niestety to nie po raz pierwszy i prawdopodobnie nie po raz ostatni. Wypełnianie szczelin pomiędzy płytami nie przynosi efektów, szczelina pogłębia się i tynk tak czy inaczej odpada. Najlepiej sprawdziło się wypełnianie szczelin pianką poliuretanową, cement niestety zawsze się w tym miejscu wykruszał. Poważnie zastanawiam się nad wykuciem tych szczelin i wypełnieniem pianką 🙂